Przejazdżka po długim czasie
-
DST
28.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:30
-
VAVG
18.67km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
94m
-
Sprzęt Giant Rock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza przejażdżka po długim czasie, na dodatek na slickach i nowymi rogami na kierownicy. Trochę po mieście i po drugiej stronie Wisły przez oba mosty, tak jak widać na mapce z gps.
Przejażdżka z Norbim i samotnie
-
DST
35.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
14.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Giant Rock
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw z Norbim - Rokitki - Śliwiny - Rokitki i powrót wzdłuż Kanału Młyńskiego na Suchostrzygi, a potem samotnie przez miasto na mosty tczewskie, przez Lisweo i Starą Wisłę na most knybawski i przez Bałdowo, gdzie skręciłam na boczną drogę, do Tczewa (przez bulwar). Pogoda piękna - ciepło i bezchmurne niebo, a na dodatek bez wiatru.
Dla rozruszania starych
-
DST
21.90km
-
Teren
15.00km
-
Czas
01:23
-
VAVG
15.83km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dla rozruszania starych kości wybraliśmy się z Maćkiem na przejażdżkę niedzielną... Po drodze atrakcji moc - kunie, zachód słońca w szczerym polu i pies domagający się pieszczot :)
Troszkę wiało, ale po zmroku się uspokoiło, także było bardzo przyjemnie.
Trasa opisana u pana ikov, bo pan ikov zabrał gpsa i zna się na tym najlepiej :)
Nocna przejażdżka w towarzystwie
-
DST
24.00km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
13.33km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nocna przejażdżka w towarzystwie mojego rycerza na czarnym rowerze...
A było się czego bać... Straszna mgła, pełno błota, ciemny las...
Ale za to bardzo ciepło jak na początek grudnia.
Trasa w okolicach Rokitek i Lubiszewa.
Z żywych stworzeń to tylko mysz przebiegła nam drogę :)
Po powrocie do domu byłam za to cała w błocie jak na niechlujną dziewuchę przystało :)
Z Maćkiem przez miasto
-
DST
19.00km
-
Teren
9.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
14.25km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Maćkiem przez miasto na ścieżkę z Suchostrzyg do Rokitek wzdłuż Kanału Młyńskiego. Powrót przez wieś do Tczewa, przez całe miasto na bulwar nad Wisłą aż do końca ścieżki i powrót przez park do domu. Dość zimno i wietrznie, ale krótkie spodenki rowerowe dają radę - to w palce było zimno, nogi pracują i nie marzną :)
Z Maciusiem na niedzielnej
-
DST
28.00km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
9.33km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Maciusiem na niedzielnej przejażdżce po polach i lasach...
Wiało niemiłosiernie, ale w lesie cieplutko i kolorowo, jak to jesienią.
Nasza ulubiona trasa, którą udaliśmy się na pierwszą rowerową randkę ponad 3 lata temu - przez Rokitki, Śliwiny do Młynków. :)
Ocypel - Mermet - Kasparus
-
DST
58.00km
-
Teren
45.00km
-
Czas
04:06
-
VAVG
14.15km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ocypel - Mermet - Kasparus - Skrzynia - Radogoszcz - Okarpiec - Wycinki - Osiek - Wierzbiny - Smolniki - Bojanowo - Wda - Ocypel. Większość trasy szerokimi, ale leśnymi drogami gruntowymi. Duuużo lasu, mało ludzi, ładne małe wioski i duuużo ciszy. Na koniec kąpiel w Ocyplu... Jezior pełno (Ocypel, Długie, Słone, Kałębie i pewnie parę innych). Pogoda idealna na przejażdżkę, a między drzewami nie było prawie wcale czuć wiatru. Tyle razy przecinaliśmy rzekę Wdę, że nabraliśmy ochoty na spływ kajakowy. Może się jeszcze uda zorganizować w tym roku. Byłoby super, bo miejsce jest naprawdę wyjątkowe...
o godzinie 23:00 do
-
DST
17.50km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.09km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
o godzinie 23:00 do 00:15 wybraliśmy się z Maćkiem na przejażdżke przez Lisewo na Most Knybawski i powrót przez Bałdowo. Jak za starych dobrych czasów :)
Tym razem nie straszył nas żaden TIR ani dziadek na moście pytający czy mamy zamiar tam spać... Było baaardzo miło :)
Z moim Maciusiem Tczew-Szpęgawa-Turze-Godziszewo-Demlin-Skarszewy-Borówno
-
DST
57.30km
-
Czas
02:59
-
VAVG
19.21km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z moim Maciusiem Tczew-Szpęgawa-Turze-Godziszewo-Demlin-Skarszewy-Borówno i z powrotem... Pogoda piękna, słoneczko na niebie, w drodze powrotnej przeciwny wiatr, czego bardzo nie lubię ;)
Maciek nawet się nie zmęczył, za to ja i owszem... Ale za to opaliłam się przy okazji :) No i mieliśmy okazję powspominać stare, dobre czasy kiedy się dopiero co poznawaliśmy. Zresztą dokładnie 3 lata temu też się wybraliśmy na przejażdżkę do Borówna :)
Ale najbardziej się cieszę że nowe spodnie rowerowe zdały egzamin. Warto było wydać na nie tyle kasy :)
Rekreacyjna przejażdżka z Maciusiem
-
DST
12.70km
-
Teren
8.00km
-
Czas
00:50
-
VAVG
15.24km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rekreacyjna przejażdżka z Maciusiem na most knybawski i spowrotem... Maciuś robił zdjęcia a ja kręciłam kółka wokół budki na moście... :)
Pogoda piękna, owadów mnóstwo, ale za to towarzstwo pierwsza klasa... :*