margotka prowadzi tutaj blog rowerowy

margotka

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:102.00 km (w terenie 19.00 km; 18.63%)
Czas w ruchu:06:39
Średnia prędkość:15.34 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:470 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:34.00 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Mazury c.d.

  • DST 41.00km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 16.40km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 265m
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 maja 2011 | dodano: 15.07.2011

Kolejna wycieczka na mazurskich drogach i dróżkach; tym razem zaczęłiśmy od zwiedzenia cmentarza żołnierzy z 1914 r. w górze Bunelce, a potem różnymi drogami (od idealnych dróg, poprzez dziurawe asfalty, kocie łby, szuter, piach i ostre kamyki oraz drogi leśne i polne) pojechaliśmy przez Mostołty w stronę jez. Zdedy, skąd dojechaliśmy do Monetów i przez Bajtkowo znów do Mostołtów, skąd wróciliśmy do domku. Piękne, choć dość pofalowane drogi, na bocznych asfaltach ruch samochodowy praktycznie nie występował, więc można było jechać we dwoje całą szerokościa drogi. Do tego wspaniałe widoki, rechot tysięcy żab w ogromnej ilości bagienek, jezior i moczarów, słońce i majowe upały - idealne warunki do jazdy rowerem. Mijane miejscowości też ładne, chociaż dużo opuszczonych, rozpadajacych się domów we wsiach, gdzie miejscowa ludność jest coraz mniej liczna...


Kategoria Słońce w pełni, Z Maciejem

Ełk i okolice

  • DST 30.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.33km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 maja 2011 | dodano: 15.07.2011

Z Podlasia przenieśliśmy się na Mazury, w okolice Ełku. Z mężem wybraliśmy się na przejażdżkę zaczynając od zwiedzenia Ełku, niestety w jej rowerze pękła szprycha w tylnym kole od strony wolnobiegu, więc skończyło się na szukaniu serwisu rowerowego. Łącznie zabrało to coś ok 2 godz., ale przy okazji serwisu koła kupiłem sobie w końcu pompkę, bo jeździliśmy bez niej, licząc że nie będzie potrzebna :) Po zjeźdżeniu promenady nad jez. Ełckim i zjedzeniu obiadu w pobliskiej knajpce wróciliśmy ścieżką przy jeziorze i przez Barany i Szarejki do domku nad jeziorem, gdzie nocowaliśmy. Na szczęście drogi polne i leśne były dobrze ubite i suche, więc na slickach jechało nam się dość dobrze.


Kategoria Słońce w pełni, Z Maciejem

Pierwsze koty za płoty...

  • DST 31.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 16.32km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 maja 2011 | dodano: 15.07.2011

Koszystając z urlopu i pięknej pogody, razem z Maćkiem wybraliśmy się na przejażdżkę w okolice Szczuczyna w woj. Podlaskim. Jako że to moja pierwsza w tym roku przejażdżka rowerowa, więc trasa krótka i bez szaleństw. A okolice bardzo ładne, wbrew powszechnej opinii, dużo dobrych asfaltów z praktycznie zerowym ruchem samochodów (poza głównymi trasami), dookoła wszystko kwitnie i się zieleni... sama przyjemność.


Kategoria Słońce w pełni, Z Maciejem