margotka prowadzi tutaj blog rowerowy

margotka

Wpisy archiwalne w kategorii

Wieczorne rowerowanie

Dystans całkowity:91.10 km (w terenie 20.00 km; 21.95%)
Czas w ruchu:05:08
Średnia prędkość:17.75 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:200 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:22.78 km i 1h 17m
Więcej statystyk

Wieczorkiem

  • DST 17.40km
  • Czas 01:10
  • VAVG 14.91km/h
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 września 2012 | dodano: 27.09.2012

Pierwsze koty za płoty po porodzie. Jestem mile zaskoczona kondycją, chociaż brzuszek jeszcze trochę przeszkadza. Ciepły wrześniowy wieczór i miłe towarzystwo Asi sprawiły, że przejażdżka w spokojnym tempie po Tczewie była bardzo przyjemna. No a teraz mam nadzieję, że już tylko będzie dalej i szybciej :D O ile mąż zezwoli...he he :)


Kategoria W towarzystwie, Wieczorne rowerowanie

Na rozruszanie kości

  • DST 20.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 lipca 2011 | dodano: 15.07.2011

Krótka wieczorna wycieczka po Tczewie i okolicy. Nie mogłam jechać nigdzie dalej, bo mąż mi lampki nie zapewnił.


Kategoria Samotnie, Wieczorne rowerowanie

wieczorna przejażdżka

  • DST 22.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 lipca 2009 | dodano: 17.07.2009

dla rozluźnienia nerwów spokojny wieczorny przejazd dwoma mostami.
powrót przez Bałdowo. Bezwietrznie i ciepło...mnóstwo latających i gryzących stworzeń :\


Kategoria Samotnie, Wieczorne rowerowanie

Wycieczka po polach i lasach

  • DST 31.70km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 16.12km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Giant Rock
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 lipca 2009 | dodano: 03.07.2009

Maciej przeciągnął mnie chyba po wszystkich górkach pomiędzy Tczewem a Brzuścami :)
Pogoda piękna, więc i chęci do rowerowania spore... Nowe slicki na asfalt są idealne, ale w terenie słabo sobie radziły... Mój rower znacznie lepiej sprawuje się przy nierównej nawierzchni, więc mój drogi narzeczony musiał się trochę sprężać żeby nadążyć... :) Nigdzie indziej nie mam z nim szans...


Kategoria Wieczorne rowerowanie, Z Maciejem